W poprzednim odcinku sprawdziliśmy w jaki sposób szukać przedsiębiorstw z danej branży w wybranych regionach Europy. Dzięki temu mogliśmy mniej więcej oszacować ich ilość i uszeregować je według wybranych kryteriów. Teraz czas na poważniejsze analizy. Nadal będziemy badać firmy telekomunikacyjne z Saksonii, województwa dolnośląskiego i dwóch krajów samorządowych w Czechach: libereckiego i usteckiego, ale wykorzystamy do tego celu bardziej zaawansowane narzędzia oferowane przez bazę Amadeus.
Zaczniemy jednak od czegoś prostego czyli sprawdzenia jednej, konkretnej firmy. Zależność jest dość oczywista – im jest ona większa, tym więcej informacji o niej będziemy w stanie uzyskać. Zobaczymy to na przykładzie jednej z dużych firm – HLKOMM TELEKOMMUKATIONS GMBH z Lipska. Szczegółowy raport na temat konkretnego przedsiębiorstwa dostaniemy po kliknięciu na jego nazwę na liście wyników. Na początek dostaniemy podstawowe informacje teleadresowe, a im dalej, tym ciekawiej. Po dokładnym opisie działalności i kodów klasyfikacji przemysłowej przechodzimy do podstawowych wskaźników. Tuż po nich możemy prześledzić zmienność wybranego parametru w czasie oraz zobaczyć średnią (o ile zaznaczymy taką opcję) w sekcji Evolution of a key variable.
Na obrazku widać tylko część wskaźników, więcej jest dostępnych po rozwinięciu działów Global format i Ratios. Następne sekcje – wyróżnione na niebiesko – Global standard format oraz Global Ratios zawierają najwięcej informacji. Ponadto każdą sekcję można jeszcze spersonalizować za pomocą przycisku Options, znajdującego się na pasku z nazwą sekcji, po prawej stronie. Na końcu każdego raportu znajdziemy dane o kadrze menedżerskiej i audytorze oraz o strukturze własnościowej przedsiębiorstwa.
Ciekawostką jest możliwość stworzenia własnej zmiennej. Żeby tego dokonać trzeba z menu po prawej stronie wybrać zakładkę User defined variables, następnie Create a variable. Baza pokaże nam kreator, w którym możemy zaprojektować potrzebną nam zmienną. Po lewej stronie widać inne dostępne już parametry, którymi możemy żonglować do osiągnięcia pożądanego rezultatu.
Może tyle na temat jednej konkretnej firmy. Przejdźmy teraz do porównań z listy wyników, czyli przedsiębiorstw spełniających wybrane przez nas wcześniej kryteria. Kiedy baza pokaże nam listę wyników, zwróćmy uwagę na menu po prawej stronie.
Szczególnie będzie nas interesować sekcja Analysis. Narzędzie Segmentation pozwoli na przykład zorientować się ile firm spośród spełniających nasze kryteria pochodzi z poszczególnych krajów. To bardzo praktyczne ponieważ często może się zdarzyć, że nasza lista wyników zawiera setki firm, a system prezentuje nam 25 pierwszych spośród nich według wybranego kryterium (domyślnie jest to wysokość obrotów (operating revenue)). Oczywiście możemy przeglądać kolejne pakiety 25 firm aż do końca, ale szybciej zorientujemy się w zawartości wyników używając właśnie segmentacji.
Jak widać na obrazku powyżej, wśród naszych wyników dominują firmy z Polski. Zalecałbym jednak daleko posuniętą ostrożność w wyciąganiu wniosków, bo to jeszcze nie oznacza, że w rzeczywistości branża telekomunikacyjna jest u nas aż tak rozwinięta w porównaniu z sąsiadami. Trzeba by temat mocniej poskrobać. Wracając do naszego narzędzia, najlepsze jest w nim to, że możemy sami ustalić kryteria segmentacji, korzystając z opcji New table. Zostaniemy przeniesieni do kreatora, który w sześciu krokach pozwoli wszystko ustalić. Tutaj konieczna kolejna uwaga: baza Amadeus zawiera bardo dużo danych – ale nie wszystkie. Szczególnie jeśli chodzi o mniejsze firmy. Dlatego może się zdarzyć, kiedy wśród naszych wyników dominują mniejsze podmioty, że danych będzie za mało do satysfakcjonującej analizy. Wtedy można spróbować podejść do problemu z innej strony albo inaczej zakreślić próbę badawczą.
Bardzo wygodnym narzędziem są analizy porównawcze (Peer analysis). Tak jak w przypadku segmentacji, możemy skorzystać z gotowych schematów analizy lub stworzyć coś skrojonego na swoje potrzeby. Wśród gotowców mamy kluczowe wskaźniki finansowe, strukturę zasobów oraz rentowność. W każdym wypadku otrzymamy przejrzyste dane tabelaryczne oraz ich graficzną prezentację. Na obrazku poniżej przykładowy wykres, obrazujący jeden ze wskaźników.
Co ciekawe możemy, jeśli jest nam to do naszej analizy potrzebne, dodać lub wykluczyć z zestawienia poszczególne firmy, a system automatycznie sporządzi nowy wykres, uwzględniający wprowadzone zmiany. Baza oferuje także inne opcje jeśli chodzi o dostosowanie wykresu do naszych potrzeb (z konieczności na obrazku poniżej jedynie fragment większej całości).
Ja oczywiście zachęcam do stworzenia swojej własnej analizy (Peer analysis –> compare companies –> new analysis). Kreator pozwala na stworzenie zestawienia zawierającego do 20 wskaźników, które możemy wybierać z rozwijanej listy w lewym okienku. To co wybraliśmy będzie widoczne w prawym okienku zatytułowanym Your selection.
Następnym krokiem jest określenie zakresu czasowego – możemy wybrać konkretne lata lub opcję ostatni dostępny rok (po wybraniu zakładki Relative years). Ostatni krok do stworzenia swojej analizy porównawczej to wybór formy prezentacji danych: może to być tabela lub różne rodzaje wykresów albo wszystko naraz.
W miarę potrzeb zachęcam do zapoznania się z pozostałymi narzędziami oferowanymi przez bazę Amadeus, sposób korzystania z nich jest podobny: albo korzystamy z gotowych wzorców, albo tworzymy coś nowego i na każdym etapie możemy zmieniać i dostosowywać poszczególne parametry. Mając tyle danych i narzędzi do wyboru możemy prześwietlić firmy telekomunikacyjne z pogranicza polsko-czesko-niemieckiego (i całej Europy) na naprawdę wiele sposobów.
Na koniec jeszcze jedna ważna rzecz – eksport danych. Dostawca bazy określił zasady w ten sposób, że nie można otrzymanych danych zgrać bezpośrednio, tylko trzeba zwrócić się do dyżurnego bibliotekarza z prośbą o zalogowanie do specjalnego konta, z którego będzie to możliwe. Chodzi o to, żeby nie ściągać zbyt dużej ilości danych, ponieważ obowiązują nas narzucone przez dostawcę limity. Działać w bazie można bez ograniczeń, ale eksportujmy tylko te dane, które są nam naprawdę potrzebne.